poniedziałek, 7 marca 2011

Wbieganie po schodach

Opole ze strony inicjatyw studenckich zaskakuje mnie coraz bardziej. Miniony tydzień obfitował w kilka ważnych wydarzeń, które nieprędko zostaną zapomniane.

(zdj. R. Rechenek)
Jednym z tych wydarzeń były akademickie mistrzostwa w wbieganiu po schodach D.S. Niechcic. Ten najwyższy z akademików ma 12 pięter. Wprawdzie wbiec trzeba było „tylko” na 11, ale i to było nie lada wyczynem. Uczestnicy nie mogli dotykać ścian i poręczy. Stałam na straży czwartego piętra i szczerze zazdrościłam osobom pilnującym piętra dziewiątego, bo właśnie tam biegacze mieli największy kryzys, łudząc się, że to już koniec. I co za tym idzie – mieli najciekawsze wyrazy twarzy.

Aż dwudziestu pięciu zawodnikom udało się dobiec na samą górę. A było o co walczyć – nagrodą główną był puchar Prorektora do spraw kształcenia i studentów dr hab. Stefana Marka Grochalskiego. Czas biegu dziesięciu osób nie przekroczył minuty. Najlepszym okazał się Sebastian Knesz osiągając czas 44,28 sek.

Uczestnicy na pewno osiągnęli ogromną satysfakcję, widzowie przeżyli frajdę jedenastopiętrowego kibicowania, a mury uczelni zostały wzbogacone w nową tradycję, która – mam nadzieję – będzie kultywowana.

Basia Nowak
(zdj. R. Rechenek)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz