Z "lekkim" opóźnieniem wspominamy tegoroczną Zimową Giełdę Piosenki. Cykliczna impreza, która wyłania najlepsze studenckie kapele oraz solistów odbyła się 17 marca w Narodowym Centrum Polskiej Piosenki. Do konkursu zgłosiło się ponad 40 wykonawców. Do finału zakwalifikowało się 12 z nich. Złoty Wiatraczek- nagrodę główną zdobył zespół Chillin, z Kielc. Srebrny wiatraczek dostał zespół In the Name of God z Wałbrzycha, brązowy krakowska Restauracja. W jury zasiadał między innymi Wojciech Waglewski, który wraz z zespołem Voo Voo zakończył imprezę koncertem.
Prezentujemy Wam zdjęcia z imprezy oraz wywiad ze zwycięzcami, "pożyczony" od Nowej Trybuny Opolskiej, ale jakby nasz, bo mojego autorstwa.
|
Zespół Chillin po zdobyciu Złotego Wiatraczka
(zdj. Kamila Zawłocka) |
GRAMY MUZYKĘ, KTÓRA PŁYNIE Z SERCA
Rozmowa z kieleckim zespołem Chillin, który zdobył Złoty Wiatraczek - nagrodę główną Zimowej Giełdy Piosenki w Opolu.
- Zdobyliście główną nagrodę. Jakie to uczucie?
- Jesteśmy bardzo zadowoleni i szczęśliwi. Cieszymy się, że daliśmy radę, ale też po prostu dlatego, że mogliśmy przyjechać i wziąć udział w konkursie.
- Czy po swoim występie spodziewaliście się takiego werdyktu?
- Nie, zdecydowanie nie. Tego nie da się przewidzieć. Jesteśmy totalnie zaskoczeni. Wiedzieliśmy jedynie, że na scenie damy z siebie wszystko i zagraliśmy prosto z serca.
- Co zrobicie ze statuetką?
- Będziemy się nią dzielić, każdy popatrzy na nią przez tydzień i zmiana. Będzie nam przypominać o zwycięstwie. Albo zrobimy wspólną, zespołową półkę i tam nagrodę postawimy.
- Nie możecie jednak, mimo zdobycia pierwszego miejsca, zagrać podczas koncertu Debiutów na opolskim festiwalu.
- Zdobyliśmy główną nagrodę, to wystarczająca satysfakcja. Na Debiutach wystąpić nie możemy, bo po prostu nie jesteśmy z Opolszczyzny.
- No właśnie, jesteście z Kielc. Skąd wiedzieliście o ZGP?
- Jeden z nas był uczestnikiem "Giełdy” w zeszłym roku, z innym zespołem. Postanowiliśmy i tym razem spróbować. To jest nasz pierwszy konkurs w tym składzie, więc tym bardziej jesteśmy zaskoczeni werdyktem. Przyjechaliśmy, żeby się pokazać. Wspaniale, że udało się zdobyć tak wielkie wyróżnienie.
- Jak długo w takim razie istnieje zespół?
- Gramy ze sobą ok. dwa lata. Zespół powstał wcześniej, ale skład się zmieniał.
- A jak określicie rodzaj muzyki, którą tworzycie?
- Gramy dźwięki, które wypływają z naszych serc. Troszeczkę popu, soulu, punku, czasem smooth jazz.
ŹRÓDŁO: http://www.nto.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20110323/AKADEMICKA02/395503473
|
(zdj. Kamila Zawłocka) |
|
(zdj. Kamila Zawłocka) |
|
(zdj. Kamila Zawłocka) |
|
(zdj. Kamila Zawłocka) |
Kamila Zawłocka
Więcej zdjęć z wydarzenia w zakładce Zgrillowane Foty.